filmu nie obejżałam w całości, jedynie urywki, ale muszę stwierdzić, że to straszne dziadostwo, humor zupełnie nie w moim klimacie i dużo gołych cycków różnego rozmiaru i tak się wyrażę stopnia jędrności, szkoda czasu,
Zgodnie z prośbą z ostatniej sceny nie będę oceniał zbyt surowo. Bo film od National Lampoon jak zwykle jest wyjątkowo głupią parodią, tym razem tria '300', "Troi' i 'Gladiatora' (a i coś z 'Bravehearta' by się znalazło), ale jednocześnie jak zwykle ciężko się powstrzymać w pewnych scenach od serdecznego śmiechu....