Roald Dahl nie okazał się najlepszą inwestycją dla Disneya.
"BFG: Bardzo Fajny Gigant" zarobił dotąd w Stanach tylko 54 miliony dolarów (najsłabszy wynik filmu wyreżyserowanego przez
Stevena Spielberga od 2005 roku). Jednak koncern nie poddaje się i już planuje przenieść na duży ekran kolejną powieść pisarza.
Tym razem jednak chodzi o tytuł, który Disney już raz zekranizował w formie animacji. To
"Jakubek i brzoskwinia olbrzymka" Teraz powstanie remake aktorski. Za sterami
"James and the Giant Peach" zasiądzie
Sam Mendes, autor
"Skyfall" i
"Spectre". Będzie reżyserem całości i jednym z producentów.
Film jest historią chłopca, którego rodzice zginęli zabici przez nosorożca. Sierotą zajmują się dwie dziwaczne ciotki, które jednak nie są dla niego zbyt miłe. Dlatego też chłopiec marzy tylko o jednym, by od nich uciec. Pewnego dnia uratował życie pająkowi. W nagrodę otrzymał magiczne, ugotowane języki krokodyli. Po ich zasadzeniu wyrosła olbrzymia brzoskwinia, w której wnętrzu znajduje się niezwykły świat. Chłopiec przenosi się tam, poznając wielu niezwykłych mieszkańców tej baśniowej krainy.