to takie Digimony 2.0. Dziwne, bo w dzieciństwie Digimony mi się podobały, a po pierwszym odcinku tego czegoś miałem wrażenie, że mój mózg zaraz eksploduje.
Fabuła: tajna organizacja zamknęła akumy i inne japońskie demony w aplikacji na telefony komórkowe (sic!). Główni bohaterowie (nastolatkowie z supermocami, bo...