Najlepiej oddają to słowa wyjęte z jednej z recenzji: „Gorzka i nostalgiczna…, piękna i do bólu prawdziwa historia…, umiejscowiona na Litwie, w postsowieckim PGR-erze tuż po upadku komunizmu. I oczywiście jest to film LITEWSKI, inne kraje dodane tylko przez dołożenie kasy do sakiewki.