Sposrod wszystkich filmow o przetrwaniu jakie obejrzałam, ten był jednym z najsłabszych. Bez polotu to wszystko. Nie wciąga, nie stopniuje napięcia, nie polubiłam bohaterów i było mi wszytko jedno czy umrą czy przetrwają, mało zagrozeń i pułapek jak na tego typu film...ot i powody mojej niskiej oceny
Powiedziało dziewczę które oceniło komedię romantyczną na "Jak być normalną" na 10 ! Yeah! Ona wie co to dobre kino!
no i? ma prawo oceniać filmy tak, jak chce. nikogo nie obraża, w przeciwieństwie do Ciebie.
owszem, obrażasz, wyśmiewając się z tego, co ktoś ogląda i co mu się nie podoba. to nie Twoja sprawa... dziecino.
Jesli przejrzysz moją filmografię, to zobaczysz, że to chyba jedna z kilku komedii romant., jakie oceniłam. CZasem i w takim gatunku zdarzy się perła.
Ja wszystko rozumiem, po prostu uważam, iż niesprawiedliwe jest ocenienie Dzungli na 3... no ale ludzie mają różne gusta, mhm... w sumie może trochę zbyt ostro podszedłem do tematu, ale to dlatego, że mi Dzungla się bardzo podobała :). Wesołych Świąt :)
Widzę, że na Filmwebie, tak jak na TT i innych portalach społecznościowych, niedopuszczalny jest własny gust, ocena lub pogląd. Polak, potrafi pokłócić się o wszystko. To co się podoba jemu, ma się podobać innym. Przykre to jest, a właściwie, śmieszne. Dla mnie również film jest przeciętny (4)
Własny gust jest dopuszczalny, ale czasem lepiej pozostawić coś dla siebie niż dzielić się z całym światem informacja, że film klasy B był super bo miałem 37 temperature na przykład....
a czego wy wyjadacze polskich i nie tylko komedii romantycznych możecie wiedzieć o kinie przygodowymczy kinie akcji. O gustach nie rozmawiam ale tutaj bede bronił filmu i gry aktorskiej w pełni. Czego wy byście chcieli od takiego filmu? Walki z jaguarami, czy moze wściekłego king konga albo cholera wie czego jeszcze. To jest Szkoła przetrwania survival, nie ma co oczekiwac jakichs wielkich akcji. Ps. Bodajże Kevin był kiedys w programie na Discovery o krok od śmierci a Szkołe przetrwania z Bearem Gryllsem zjadam na deser
W O krok od śmierci była przedstawiona historia Yossiego, Kevin był ale nie ten faktyczny, bo fragmenty były rekonstrukcją zdarzeń ;-)
Nie oglądam polskich, ani innych komediii romantycznych takze kulą w płot. Kazdy inaczej postrzega rzeczywistosc i różne jej aspekty, Dla mnie ten film był przeciętny, momentami nudny i tyle no wybacz j_cichy
pierwszy film z Twoich obejrzanych i oceniony na 10 ma dosc klarowna klasyfikacje "komedia romantyczna" wiec chyba cos koloryzujesz...? ;)
Bo to nie jest typowa komedia romantyczna, bardziej komedia, swoją drogą z ciekawym przesłaniem, lekka, zabawna, wartościowa. O tym, na co należy zwracać uwagę w życiu
justynko, dorośnij, dziewczyna oceniła film a nie historię. A jak już dorośniesz to dowiesz się jak to jest z "prawdziwością" takich historii.
Rozumiem ocenić film pod kątem gry aktorskiej, kamery, dialogów etc., ale kwestia "pułapek" i "polotu"? Czego spodziewać się po takim filmie? Akcji jedynie ciut więcej niż podczas spaceru po lesie w poszukiwaniu grzybów.
Czyli jeśli jest to film oparty na prawdziwej historii, to nawet jesli jest monotonny, aktorsko bardzo średnio wykonany, to mam dac wysoką ocenę? Dziwny, nieracjonalny tok rozumowania
Według mnie aktorsko bardzo dobry. Nie spodziewałam się,że Daniel Radcliffe stanie na wysokości zadania a jednak- udało mu się.
Jak dla mnie kompletnie nie staną na wysokości zadania ale w zasadzie tego się spodziewałem....
Są ludzie którzy uwielbiają muzykę klasyczną i tacy co uwielbiają disco polo. I jedni i drudzy nie rozumieją siebie nawzajem :)
Według mnie też świetnie zagrane ;)
Średnio lubię radcliffa a film i tak mnie wciągnął.
Potwierdzam w całej rozciągłości. Nic w tym filmie nie było na plus, nawet dżungla wyglądała jak Park Narodowy w Pieninach a chłopaki błąkali się po lesie.
Wg mnie ilość "pułapek" w tego typu filmach ma małe znaczenie. Przecież nie ma być to film przygodowy typu "Indiana Jones" !!!!
Nie chodzi tutaj o efekty specjalne i o to w jakim tempie toczy się akcja.Elementy nostalgiczne rzeczywiście sprawiały, że film momentami stawał się nudny, ale mimo to jego przekaz był jasny i przejrzysty.
Na mnie osobiście największe wrażenie wywarła scena, gdy główny bohater zdaje sobie sprawę, iż kobieta którą znalazł w dżungli w rzeczywistości nie istnieje, mimo że nie zawierała w sobie żadnych elementów "zagrożenia".
Pozdrawiam ;)
Jeżeli ktoś ocenia romansidła, czy tanie komedie na 10, a Bogowie, czy najlepszy na 7, to jednak ma dziwne poczucie dobrego kina. Myślę, że gdyby zabił kilka jaguarów i zakochał się w dzikiej kobiecie, wtedy ocena byłaby 10? Ciężko mi pojąć "konstruktywną" ocenę 3...
Jak dla mnie ten film ma dobrą pozycje w swoim gatunku, a ocena 3 jest naprawdę bardzo niską oceną.
Więc bardzo proszę napisz mi, jakie filmy w tym gatunku są o niebo lepsze od tego bo z chęcią bym zobaczył ?
Domyślam się, że dla Ciebie bardzo dobry film może mieć ocenę 8 ,a granica między 3 a 8 jest kolosalna , mówiąc dosłownie ostre gówno (3) - bardzo dobry film (8)
czekam na odp. pzdr :)
Bez złośliwości, czekam na Twoje top 10 wśród filmów o przetrwaniu. Ten mi się bardzo podobał, więc te z Twojej top listy muszą wymiatać! Pls, opublikuj.
"pułapek jak na tego typu film"???? chyba właśnie mylisz gatunki filmów..... :(((
Popieram. Średnia gra aktorów, naciągany , nie ratują tego filmu nawet ładne widoki.
Czy tylko ja mam wrażenie, że takich historii było mnóstwo w ostatnim czasie, ale z uwagi na to że bohater to Yossi to nagle nakręcono słaby film o słabej przygodzie? No i jeszcze podstępności głównego anty-bohatera który z góry wiedział, że tak zmanipuluje rozmowę z pseudo przyjacielem by popłynąć z tym drugim nowo poznanym i zostawić go z przewodnikiem? Straszne to.
Jak przeczytasz prawdziwą historię bohatera, to dowiesz się jak nudne to były trzy tygodnie i jak głupi był. Że już nie wspomnę o braku rozsądku wyruszając jak typowy Amerykanin na "przygodę życia" do dżungli bez żadnego przygotowania. ŻADNEGO. Pomyślał, że jak zwiedził już 3 kraje jako turysta, to teraz jest już gotowy na podbijanie świata. Bo przecież dlaczego nie...
Oczywiście, że głupi. Ale musisz przyznać, że fakt iż przeżył jest niesamowity :)
(btw. pisząc typowy Amerykanin porównujesz go do Amerykanina a nie błędnie zakładasz, że z Ameryki był oczywiście? ;) )
Każdy ma prawo oceniać film jak uważa.
Od siebie dodam, że różne opinie jakie widzę w tym wątku, wynikają z różnych oczekiwań. Ktoś oczekiwał, ze to będzie film przygodowy, ktoś, ze o survivalu. Wspólnym mianownikiem naszych ocen jest to, ze tak naprawdę nie wiemy, jak oceniać taki film, bo nawet nie otarliśmy się o podobne przeżycia. Żyjemy w czasach, kiedy jedzenie możemy kupić o drugiej w nocy i na wszystko mamy lekarstwo, nawet na coś tak przerażającego, jak afty. Żyjemy w łatwym świecie, dlatego nie do końca rozumiemy, co widzimy na tym filmie.
No ja może odrobineczkę, bardzo malutko, otarłem się o świat taki, jak w tym filmie, dlatego przyjąłem go raczej pozytywnie i uważam za wiarygodny. To co rzuciło mi się w oczy, to fakt, ze wszyscy czterej bohaterowie bardzo łatwo dali się ponieść emocjom i łatwo się skonfliktowali. Człowiek odizolowany od znanego mu świata bywa kimś innym, niż ten sam człowiek w swojej strefie komfortu. I to tu na filmie widać.
Film na podstawie prawdziwych wydarzeń które zostały opisane w książce a ci piszą że nudny bo nie było akcji XD. A co, mieli wstawić jakieś skoki z 20m do wody na główkę, ucieczkę po drewnianym moście który się sekundę później rozwalił, współżycie z jaguarem czy przelot na lianie nad urwiskiem? Po co wyolbrzymiać i okłamywać widza skoro te rzeczy się nie wydarzyły tylko po to aby widz się nie nudził?
Będziemy teraz nawzajem sprawdzać sobie oceny filmów? Przecież to parajona totalna, a w dodatku o niczym nie świadczy.