Długi, spokojny, cichy, oddający klimat życia zakonników. Nudny jedynie dla osób, szukających wszędzie akcji. Dotknął mnie głęboko - scena kolacji przy muzyce mistrzowska!!!
Film dla mnie nawet na chwilkę nie był nudny, jak mnisi śpiewali, to mnie to wcale nie nudziło. Wręcz przeciwnie, film bardzo mnie wciągnął. Tragiczna historia w ciszy opowiedziana o najważniejszych sprawach, o tym co najważniejsze.