Znam angielski i rosyjski na tyle, że zrozumiałem odpowiednie fragmenty, ale niestety język Cervantesa jest dla mnie zupełnie niezrozumiały. Byłbym wdzięczny, gdyby ktoś kto oglądał film z napisami lub rozumiał te dialogi, napisał o czym rozmawiano :) Pozdrawiam.
Wiktor pytał księdza, czy mógłby zostawić urnę w kościele, bo w Polsce nie ma zwyczaju kremacji. Jego żona zażyczyła sobie jej, ponieważ jej ojciec zginął w Auschwitz. Pytał też czy tajemnica spowiedzi jest ważna również po śmierci, ksiądz odpowiedział, że tak.
U weterynarza Wiktor dowiedział się, że jego pies ma raka i czeka go jedynie cierpienie. Lepiej więc uśpić go bez niepotrzebnego bólu. Tym bardziej, że w tamtej chwili pies nie miał świadomości, że idzie na śmierć, a jedynie na badanie.
Mam nadzieję, że pamięć mnie nie zawiodła i nie ominęłam ważniejszych szczegółów :)