Nie mam pojęcia skąd się to u mnie bierze ale za każdym razem gdy trafię na film z nią budzi się we
mnie ogromny żal, że umarła. Mocno mi to dokucza wewnętrznie, jestem osobą uczuciową ale nie
do przesady. Nigdy nie byłam jej fanką, wiedziałam że taka osoba istnieje i tyle. Nie wiem co na to
wpływa... Jej uroda? A może wielkie smutne oczy? Też tak macie czy ja wariuję? ;)
Ogólnie inne zmarłe znane osoby (nawet te które bardziej lubiłam) nie wzbudzają we mnie takich
uczuć. Patrzę na nią w filmach i odnoszę wrazenie, że prywatnie była nieszczęśliwa i jakbym to
czytała z jej twarzy.
Każdemu żal, bo młoda była i mogła dużo przeżyć. Podobnie mam jeśli chodzi o Paula Walkera. Pewnie każdy tak ma.
Brittany żal mi o wiele bardziej, pewnie dlatego ze była kobietą, a za każdym razem jak przeglądam jej zdjęcia nie moge uwierzyć że nie żyje
Ja mam tak z Paulem Walkerem i Robinem Williamsem. I z nikim więcej. Nie wiem czemu. Bo to świeże sprawy? Nie wiem...
Mam dokładnie tak samo i dokładnie z tymi samymi aktorami i aktorką.To chyba wynika z tego,że oni mieli jakieś takie ciepło wewnętrzne,które dało się odczuć.
Ja tam u Brittany z twarzy, tej głębi, wrażliwości, ciepła nie dostrzegam. Co innego, u Aaliyah , Ledgera, Rivera Phoenixa, Layne Staleya, młodszego Rourka, może jeszcze Przybylskiej. Paul Walker wyglądał na pozytywnego gościa, jednak również nie dostrzegam u niego z twarzy tej głębokości, wrażliwości i autentyczności.
Mam dokładnie to samo. To znaczy, za życia Brittany nie była mi obojętna, baaardzo ją lubiłam jako aktorkę. Ale mocno, mocno mi jej brakuje. :( Jak widzę choćby kawałek filmu "Uptown girls" strasznie chce mi się płakać... To była śliczna, delikatna dziewczyna o "smutnych oczach", tak jak piszesz.
Mam tak samo, piekielnie zdolna aktorka. Moze dlatego tak bardzo przezywala zycie. Widocznie byla bardzo wrazliwa i dlatego krucha na tennswiat. Miala niesamowity magnetyzm w oczach. Plakac mi sie chce jak widze jej zdjecia, w szczegolnosci filmy z jej udzialem. Przesliczna dziewczyna o pieknych smutnych oczach. Za kazdym razem jest mi smutno ze nie miala nikogo z kim moglaby porozmawiac, kto moglby ja wyciagnac z pustki i samotnosci.
Mam tak samo, identyczne uczucia....Brittany Murphy, Paula Walkera, Robinem Williamsem, Anna Przybylska.
Doskonale rozumiem o co Pani chodzi. Czuję dokładnie to samo kiedy patrzę na ekran i widzę jej twarz. Z jej oczu wyzierała samotność.
Ja mam dokładnie tak samo tylko z Brittany z nikim więcej, miala niesamowitą twarz wyrażała tyle emocji prawdziwa aktorka poprostu anioł zstąpił na ziemie i anioł wrocił do nieba.......
A nie jakiś problem z płucami? Czytałam artykuł że w domu miała jakaś trującą pleśń w klimatyzacji i po długim czasie wdychania tych toksyn poważnie zachorowała. Podobno jej partner zmarł przez to samo
No wlasnie. Wg amerykanskich zrodel zmarla na niewydolnosc oddechowa, spowodowana zapaleniem pluc (oryg. pneumonia). Mozesz to sprawdzic na amerykanskich stronach wikipedii.
Mam chyba to samo, bo w końcu tu zajrzałem... a przed chwilą obejrzałem komedię ''Nowożeńcy'' z jej udziałem. Ona ma w sobie coś takiego, że straszny smutek ogarnia człowieka, wiedząc że zmarła w tak młodym wieku... A przecież nie znałem jej osobiście, więc tym bardziej dziwne. Może wyraz jej twarzy tworzy nam, nasze własne wyobrażenie o tej osobie...takie ciepłe, pozytywne.
Co ciekawe, nawet Eminema dotkneła dość głęboko jej śmierć. Pomijając fakt, że przecież się dobrze znali to mówił, że przede wszystkim była wyjątkowo dobrym człowiekiem. Więc smynia5 może zauważasz więcej niż inni na pierwszyrzut oka. P.s. Także mi jej żal. Cała jej postać wydawała się taka.. eteryczna. Szkoda.
Tez mi się tak wydaje i kazdy ma w zyciu szereg problemow a szczegolnie teraz miloby bylo spedzic swieta razem z rodzina ale zycie nie zawsze jest uslane rozami i trzeba sobie radzic samemu i byc zdatnym samym na siebie i to jest wlasnie normalna polska rodzina jak wyrzuca sie dziecko do obcego miasta i ludzi jak psa by pozbyc sie problemu ale rodzicem jest sie na zawsze a nie na chwile i rodziny niestety się nie wybiera:((
Została zamordowana, dla mnie to oczywiste. Spójrz na zdjęcie jej matki, źle jej z oczu patrzy. Nie raz widziałem u kobiet coś takiego w oczach.