Tu właśnie widać, że Polki też są zdolne i jak tylko chcą mogą zaistnieć w Ameryce ! Masa dziewczyn ogląda Gossip girl i wszystkie znają postać Doroty ;) To oznacza, że odniosła ona już niejaki sukces ;)
ahahaha tak są zdolne i mogą zaistnieć w ameryce grając sprzątaczkę, lub służącą. ona właśnie odwaliła dwie takie role pokazując jaki sukces mogą polki odnieść w AMERYCE w realnym świecie haha
zgadzam sie z przedmowca! wychowywala sie w stanach i osiagnela role POLSKIEJ sprzataczki! ŚWIETNIE! Tyle właśnie Polacy znacza w oczach amerykanów! jak ktos taki moze byc nazywany aktorka?? to sa role dla statystow!
chociaz nie lubie, to juz wole bachlede-curus!
"osiagnela role POLSKIEJ sprzataczki!"
Czyli sugerujesz, że jeśli ktoś gra np prostytutkę to faktycznie nią jest? Albo gdy Japończyk gra w amerykańskim filmie japońskiego mordercę to jedyną rzeczą którą wypromował swój kraj jest odpalany pistolet?
Postać Doroty w Gossip girl na pewno nie należy do takich, które mogliby odgrywać statyści. Poza tym, został stworzony nawet mini serial, którego główną bohaterką jest właśnie Dorota.
Przecież ktoś musiał zagrać tę rolę, a ona jest całkiem sympatyczna i zabawna przez swoje zagraniczne akcenty. A Polki też mogą odnieść sukces w USA, zależy to przeciez od indywidualnych warunków, np. Joanna Krupa to co? Nie wydaje mi się, żeby Polacy kojarzyli się tylko jako sprzątacze, pokojówki itp. Amerykanom, np. w jednym z filmów Coenów jest taki jeden Kowalski;)
Odwaliła.. Jeśli chodzi o postać Doroty - nie jest to rola dla statysty. Nie jest wprawdzie w "czołówce" ale pojawia się równie często jak np. matka Blair. Poza tym uważam, że jest świetna w swojej roli. A grając służącą wcale nie umniejsza sobie ani Naszemu narodowi, bo niby dlaczego?
A mini serial o Dorocie? Osobiście nie przypadł mi do gustu, ale to świadczy o tym, że ta postać wcale nie jest nieznacząca, a tym bardziej epizodyczna (jeśli się nie mylę to ta postać jest w każdym z odcinków GossipGirl).
Ja wolała bym zagrać rolę Doroty, niż załóżmy rolę Georginy.
Bo wolała bym być kojarzona z miłą i sympatyczną osobą, niż z wredną wielolicową s*ką.
Bo taki jest świat. Nie ważne jak miłą jesteś osobą w rzeczywistości, jeśli zagrasz zdzirę, z taką będziesz kojarzona.
Moja zdanie na ten temat ;)
Clotilde , a ja wolałabym zagrać Georgie ; ) Właśnie przez jej sukowatość . Ale nie o tym .
Co do tego tematu to hmm... Zuzanna Szadkowski nie jest zbyt dobrym przykładem , że Polki coś osiągają w Stanach . Rola Doroty jest naprawdę zajebista , ale spójrzmy prawdzie w oczy . W ilu serialach zagrała ? W trzech ? A w filmie jednym . To nie jest sukces .
Acz bardzo cieszę się , że powiodło się jej jako tako .
Czy ktoś w ogóle zauważył jak postać Doroty oczernia nasz kraj? Byo kilka takich momentów, ale najbardziej zapadła mi w pamięć rozmowa Doroty bodajże z matką Blair o tym, "że jak jej rodzice dowiedzą że zaszła w ciążę bez ślubu to ją wydziedziczą, albo gorzej - porwą i wywiozą z powrotem do Polski". W Polsce już wiele się zmieniło jeśli chodzi o tego typu sprawy, ale w Ameryce ludzie nadal tak właśnie o nas myślą dzięki filmom i serialom których producenci mają gdzieś czy coś co powiedzą o takiej Polsce jest prawdą czy nie.
No właśnie, ja tez zwróciłam uwagę na tą sytuację. i jeszcze było coś o polskiej mafii.
Rosjanin jest jakimś ochroniarzem, Polka sprzątaczką, fajnie są postrzegane nasze narody ;]
Clotilde, ale co ty porównujesz? Tu chodzi o ośmieszanie naszego kraju, a nie o pozytywną czy negatywną postać! Już lepiej gdyby grała postac Georginy, przynajmniej Polka nie byłaby kojarzona ze służącą, mafią, prymitywnymi tradycjami. Właśnie miliony nastoletnich Amerykanów oglądają ten serial i takie mają wyobrażenie o Polakach, jakie pokazuje im ten serial. Pewnie myślą, że to jakiś kraj Trzeciego Świata.
Widzę, że odzywa się w Was tak zwana "polaczkowatość", chęć zauważenia Polaków wszędzie i tylko z dobrej strony. Naprawde uważacie, że Amerykanie nie mają nic innego do roboty tylko interesowanie się naszym małym i jednak nie wiele znaczącym dla świata krajem i wypełnianiem swych serc wielką miłością do Polaków? Obrażacie się, bo ktoś "poniżył" nasz najwspanialszy naród tym, że obsadził jakąś nikomu nie znaną kobietę w roli sprzątaczki i ona rzekomo "oczerniła" nasz kraj. I tak nikt z Amerykanów nie zapamięta tego co powiedziała i na pewno nie będzie budował JAKIEJKOLWIEK opinii na nasz temat, bo go to gówno obchodzi. Nie podniecajcie się tak.
Z jednej strony się zmieniło, a z drugiej ile publicznych osób potępia rozwody, nieślubne dzieci itd. Wcale aż tak się nie zmieniło - w niektórych kręgach.
po obejrzeniu tego serialu jaka maja ludzie opinie na temat polek-nieładne, grubawe, niedouczone,ze średnim angielskim, nierozgarniete, na etacie sprzataczek, a tak nie jest.Ww stanach mieszka mnostow polek które jak wiekszaosc z nas sa ładne, zadbane, znaja język i są wykształcone i takie nas powinni znac:)
Ale się wszyscy spięliście... Ja tylko zauważyłam, że komukolwiek z młodych nie powiedzielibyście Dorota to każdy oglądający Plotkarę wie kim jest. Owszem nie przedstawili jej w sposób rzeczywisty, ale sądzę, że to miało być w jakiś sposób komiczne a nie brane w 100% na serio (mam na myśli to wydziedziczanie i mafię), ludzie, trochę więcej dystansu ;)
Hehe, a kto tam był przedstawiony w sposób rzeczywisty? Książę, lord? A może Bart? To jest serial, nie reportaż. Ciekawe, czy mieszkańcy Monako też się oburzają, że ich książę został pokazany jako ciapa. A Anglicy, że ich lordowie jako romansujący z matkami, co znaczy, że nic się u nich nie zmieniło od mrocznych czasów Szekspira :P