Ten serial obok seriali od HBO albo Netflixa nie ma prawa stać. Nudny, przewidywalny, taki ojciec Mateusz w starych strojach haha uśmiałem się po pachy oglądając tego gniota. Okazuję się też, że im większa reklama tym gorszy shit, bo tak reklamowali ten belle epoque tvny, tvn24 ciągle o tym gadali a się okazała jak zwykle wielka klapa.
Też miałam skojarzenie z niesmiertelnym "Ojcem Mateuszem".Ciągle czekałam aż akcja się rozwinie,aż wydarzy się coś co sprawi,że za tydzień znów włączę TVN.Aż tu nagle serial się skończył.Nuda,moim zdaniem Malaszynski w głównej roli to pomyłka.Jakiś taki sztuczny,nie przekonuje.
reklamowali wszędzie ten serial, gdzie tylko się dało i co i wyszło słabo, ba nawet bardzo słabo. Powiało nudą, aktorsko też nie porywa, słabe te wątki kryminalne, słusznie porównanie :)
Ale można wtedy zmanierowanym nowobogackim wmówić, że jest trendy i snoby, do tego walnąć cenę z sufitu i łykną to jak świeże . . . gówno.
Reklamowali wszędzie i natrętnie bo utopili olbrzymie pieniądze w ten serial więc muszą to opchać. Ja chyba nigdy nie pojmę tego że polskie stacje telewizyjne nie nakręcą odcinka pilotażowego tylko tłuką seryjnie gniot a potem go wciskają widzowi :<
Widzisz lewaku, masz rację.... tak to właśnie wygląda i to dlatego, że nas widzów mają za niewymagających idiotów, którzy od rana siedzą i oglądają 19+ , Szkoła, a potem Belle epoque wydaje się nam mistrzostwem świata. To jak stacje nas traktują samo w sobie jest powodem do surowej oceny ich produkcji ( poza oczywiście babolami w tych serialach)
Doszło do tego, że mają nas za takie "barachło", iż natrętnie wciskają anglojęzyczne pioseneczki zamiast polskich nawet tam gdzie kiedyś tak nie było.
Tragedia jednym słowem. Muzyka KOMPLETNIE nie pasuje, a fabuła naciągana do granic możliwości. Kolejny przereklamowany polski serial.
A ja pozwole się nie zgodzić. Właśnie muzycznie oprawiony jest bardzo przyzwoicie. Duży plus za muzyke. Jedyne co możesz zarzucić, to fak, że muzyka nie jest "z epoki" Nie jest bo nie musi być. Chyba , że nie znosisz takiej muzyki, ale to już subiektywna ocena, Tak, że według mnie bzdury piszą ci, którzy sądzą , że muzyka KOMPLETNIE nie pasuje. Ten element akurat bardzo udany
Chyba żartujesz. Muzyka to jedno wielkie nieporozumienie, czekam tylko na jakiś rapowy kawałek i to najlepiej po francusku. Wytłumacz mi po co ten angielski? Już nawet nie wspomnę o tym "dżinglu" pojawiającym się w "przełomowych" momentach mającym za zadanie budować napięcie, który jedynie co buduje to irytację.
Angielski jest "dla szpanu". Wciskany obecnie w każdy serial made in Poland. Kupujemy formaty, kupujemy muzykę "niepolską" ( albo przynajmniej nie polsko brzmiącą ) i nazywamy to światową produkcją.
Mega niepasująca muzyka, to największa tragedia tego czegoś. Zresztą to coś powinno być westernem, o co chodiz z tym Krakowem, po co, trzeb było od razu robić western.
Nie będę wypowiadał się na tematy ścieżki dźwiękowej ale klimat filmu oraz scenografia zalatuje marną imitacją Sherlocka Holmesa - to żałosna jak polscy twórcy czerpią inspiracje z twórczości innych. Po tak wybitnej produkcji ;) powinno się im zakazać pracy w branży na kilka lat - co najmniej. Może jak Tescco ich przygarnie to zaczną robić lepsze rzeczy.
Muzyka nie musi byc z epoki, to nie żadna nowość, takie rzeczy u Tarantino były już na przykład. Ale nie kazdy moze byc jak Tarantino, w BE wyszło fatalnie. Nie mowiąc juz o brakach w kwestii muzyki w tle - to tylko dodatkowo sprawia ze całosc wygląda jak teatr telewizji. Nie, muzyka nie jest mocną stroną tej produkcji. BE po prostu nie ma mocnych stron...
Popieram, mamy swoją polską muzykę, która o wiele bardziej by pasowała do polskich realiów, a jak zobaczyłam czołówkę z anglojęzyczną nutą, to było mi po prostu przykro. Jakoś Druga Szansa ma polskie piosenki, a nasz megahit, który miał być taki ah i oh, nie... ;)
Tak, mamy swoją piękną muzykę, po którą twórcy mogli sięgnąć. Dlaczego tego nie zrobili-nie wiem. Jednak to nie zmienia faktu, że ta która została wykorzystana nie jest zła i wg mnie pasuje do obrazków. Może to moje subiektywne odczucie, bo lubie takie brzmienia. Cóż....kwestia gustu. Dodam tylko, że ilustrując muzycznie mogli to z---ć kompletnie. A propos muzyki filmowej-jest taki młody, rokujący chłopak, bodajże Bartek Chajdecki (Hajdecki??) który pisze swietną muzyke filmową. M in wykorzystaną w filmie "Bogowie", Zachęcam do posłuchania
To właśnie On - Bartosz Chajdecki tworzył muzykę do Belle Epoque. Ja lubię taką nutkę, choć faktycznie trochę nie pasuje do klimatu serialu...
mlody, rokujacy chlopak to predzej Radzimir Dębski. ten caly chajdecki moze mu buty czyscic. polecam muzyke ze sztuki kochania.
Są gusty i gusty....acz nie omieszkam przysłuchać się temu, co proponujesz. Tylko jeśli ma dryg po tacie, to może mnie to "nie brać"
Bo chcieli chyba wprowadzić jakiś pseudosteampunkowy klimat. XIX/początki XX wieku wymieszane z nowoczesnymi akcentami. Już samo obsadzenie Małaszyńskiego w roli głównej zapowiadało kupę i jak widać przypuszczenia się spełniły.
Nooo... Tomem Hardym( Małaszyński wzorowany na jego postaci w serialu taboo)to on nie jest.
Też mi się to westernem kojarzy. W ogóle nie czuję klimatu miasta i epoki. Nie przeszkadza mi, że muzyka jest nowoczesna, bo czemu nie, można zrobić wariację na temat, ale tutaj w ogóle nie ma klimatu pasującego do miejsca i epoki. Szkoda.
Daję plus za śliczną Anię Próchniak - polskie kino potrzebuje promować jak najbardziej tą piękną kobietę.
przecież to dno aktorskie jest, wszędzie gra tak samo bez wyrazu i mówi tak, że nieraz ciężko ją zrozumieć
Ok, aktorsko może i słabo, może i drewno, ale jak napisałem, chodzi przede wszystkim o walory fizyczne - jest śliczna i miło na nią popatrzeć
Poprawka: Ja mam od tego życie prywatne, ale rozumiem, że ludziom zadowalających się 'jpegami' może wydać się to dziwne i nieoczywiste.
Nie no, zdaję sobie sprawę czym jest red tube.
To taki portal ze słabymi pornosami, przeznaczony dla osób, których pierwszym skojarzeniem z "ładnymi laskami" (jak ktoś tam wyżej napisał) jest internet.
Jak mniemam, jesteś częstym gościem tej i podobnych stron.
ta masz zycie prywatne(cokolwiek to znaczy) ale dla ciebie filmy sa po zeby pogapic sie na ladne laski polaczku... to w sumie to samo co gapienie sie na jpg,miernoto
Na ekranie zdecydowanie bardziej wolę oglądać "ładne laski" niż "szpetne raszple".
Chyba nie da się tego już łatwiej wyjaśnić, nawet szlauf bez szkoły twojego pokroju powinien z łatwością zrozumieć mój punkt widzenia. A teraz wracaj do galerii robić tą "ladna laske", jak będziesz miała szczęście to może starczy ci na jeansy z dziurami.
Polaczku, oj ta galeria ci chyba chodzi po glowie. JAk masz takei ukryte pragnienia to twoja sprawa. Ja w galeriach nie kupuje i nie ogladam takich januszów jak ty. I smieciu nie nazwalam SIEBIE dziwką,tylko twoje panie,które cie obsluguja.Bo widzę ,ze wiesz co galerianki chca za lodzika,co? spodnie z dziurami?powaznie? to bidny musisz byc polaczku. nisko upadles