Świetny, pełen akcji serial. Bardzo dobry Chris Pratt w roli innej niż zwykle. Gorąco polecam.
Z tą świetnością bym nie przesadzał, mam coś wspólnego ze służbami i dawno tak przerysowanej postaci jak Pratt w tym filmie nie widziałem. Połączenie Rambo z Punisherem. Aczkolwiek ogląda się nieźle i zwyczajnie lubię takie kino - 6/10. Ale bądźmy też sprawiedliwi, że w tym serialu jest wiele idiotyzmów, i nieuchwytność głównego bohatera w serialu w korelacji z nieudolnością służb jest zwyczajnie niemożliwa w realnym świecie.
Serial jest poprawny, ale to wszystko. Podobnych produkcji jest pełno. Serial obraca oklepanymi motywami. Szkoda. Miał zdecydowany potencjał na więcej.
SPOILER
W szczególności szkoda, że tak szybko rozwiązali wątek czy rodzinę zabił główny bohater czy nasłani zabójcy.
A ja bym się wstrzymał z tym polecaniem. Serial strasznie nijaki i schematyczny. I to na dodatek wali schematami filmów sprzed 20-stu lat, z których widzowie już dawno wyrośli.
To ciekawe co piszesz, jestem po 5 odcinkach i tej akcji jest właśnie zdecydowanie za mało. Można pier....nąć z nudów :/
Serial dość przyzwoity, ale Pratt szukający sobie nowego emploi, grający na jednej mince zbitego psa, wkurzająco nieprzekonujący, moim skromnym zdaniem.